niedziela, 18 maja 2014

złoty biznes

Złoto bardzo dobrze że spada - elektronika będzie tańsza. Natomiast samo pompowanie ceny metalu "rzadkiego" dlatego że jest ...."rzadki" to jak nazywanie Paris Hliton znaną z tego że jest ... znana. Bo bogacze chcą mieć zyski po kilkaset milionów dolarów rocznie. Zysk w ilości miliona ich nie interesuje. I tak jest we wszystkich dziedzinach. "Południowoamerykańska kopalnia Blyvooruitzicht" - popisy debili piszacych w polskich gazetach nie maja konca. Dla nich Pld. Ameryka to to samo co Pld. Afryka a poza tym caly artukul pisal jakis glupek
ktory nie ma pojecia o przemysle wydobywczym. Nagonka na zloto dalej trwa a drukarnie we wszystkich krajach pracuja na pelnych obrotach drukujac nic nie warte papierki zwane pieniedzmi. Kiedy ci co nami rzadza skupia wystarczajacoo duzo zlota od tych wystraszonych ktorzy sie go teraz pozbywaja cena z dnia na dzien skoczy do kilku tysiecy dolarow za uncje. bo to jest idiotyzm, zamiast wydobywać na 100% to jak jest hossa to zwiększają zatrudnienie, wiecznie ludzie nie będą kupować jednego produktu, wolę w swojej firmie wydobywać tempem jednostajnym niż mieć sinusoidę, kretynizm do potęgi. "Od 2010 poszukiwacze złota wykarczowali co najmniej 7 tys. hektarów amazońskiej puszczy." Ha, ha, ha, nie 7 tys. ha, tylko obszar wielkości województwa wielkopolskiego. To co się dzieje w Peru to armagedon, obraca się w perzynę całe obszary dżungli, które po wypłukaniu przypominają księżyc. W miejscu bujnej roślinności zostają hałdy wypłukanej ziemi (ciekawe bo straty środowiskowe i długoterminowe są tysiąckrotnie wyższe niż doraźny zysk z eksploatacji złota). Mnie złoto nie potrzebne. Mnie by starczyło 2000 zł. miesiecznie a mam obecnie 1139 zł. Złoto pazerni niech wezmą ze sobą do grobu. Ceny na huśtawce, oligarchowie spekulanci w roztrojach nerwowych, miliardy zwykłych zjadaczy chleba w nędzy i to się nazywa spekulasyjnym sysemem finansowym i to jest kapitalizm wyrosły z niewolnictwa i feudalizmu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz