niedziela, 1 grudnia 2019

na ratunek

Rata niższa, niż pierwsza. I tak przez już prawie pięć lat. Tak to jakoś się składa, że Twój kolega jest mocno do przodu na tym kredycie porównując ze złotówkowym. I sytuację ma znacznie lepszą, niż na wykresie z ratami, który wrzucałem. I nigdy nie miał raty za pełen miesiąc 1400zł. A ratę 600CHF to ma od czarnego czwartku. Przyjąłem marżę 0,5 p.p. Jak miał 1 p.p. to raty odpowiednio wyższe - ale proporcje te same.Nie ma sensu. Teraz oprocentowanie jest niskie, więc nie ma sensu szybko spłacać. Ale warto mieć w umowie łatwe, bezprowizyjne nadpłacanie. Wtedy kiedy zechcesz - robisz sobie ratę większą, niż równa i kolejne się przeliczają.
Parterówka 115m2 DBPrzed bankami nie widzę pikiet. Raz na jakiś czas przedefiluje ulicą setka czy dwie tych, co chcą sprzedać mieszkanie (a wtedy są w plecy na różnicach kursowych) czy innych oportunistów co mogą wygrać kasę. Chociaż po wyroku TSUE pewnie każdy zechce wygrać kilkadziesiąt tysięcy. Jakbyś miał okazję, to byś nie skorzystał? I jeszcze bardziej będą się śmiali z tych, co wzięli kredyt w PLN i turlać ze śmiechu z tych, co twierdzą, że "kredyt trzeba brać w walucie, w której się zarabia". Kredyt trzeba brać w tej walucie, w której jest najniższe oprocentowanie. Bo nawet drastyczne zmiany kursu ledwo to zniwelują, a jeszcze wtedy można polamentować i uzyskać "ratunek".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz